poniedziałek, 11 lutego 2013

Kino Stanford

Od jakiegoś chciałem się wybrać do kina Stanford, na University Ave w Palo Alto i w końcu w zeszły weekend podłączyłem się do Oli i Michała. Kino w stylu klasycznym i tanie - $7 (prowadzone przez organizację non-profit z tego co się ). Co parę tygodni zmieniają repertuar - teraz grają Hitchcocka.


Średnia wieku na widowni to jakieś 60 lat, ale klimat niesamowity.



Palo Alto w latach 30-tych.


Sala była super klimatyczna - ekran 4:3, kurtyna, miejsca na balkonie u góry, dekoracje, etc. Do tego - w przerwie między filmami (3 jednego wieczoru - wszytko w cenie jednego biletu) na środku pogrywa pianista.



Platforma z pianinem osadzona jest na podnośniku. Jak podnieśli kurtynę i zaczęli wyświetlać obraz to pianista, nadal grając, zjechał się do środka sceny. Czad :-).

Ciekawostka: minęliśmy się z babką, jakieś 60 lat, która wstając z fotela chowała do torebki prawie skończoną 0.5L wódki, a obok, wyglądający jakby świeżo wyszedł z siłowni, 30-paro letni żigolo.

1 komentarz: